dół..stąd do Chin

olo

Cóż..mam doła. Uczucie znane chyba wszystkim..szczególnie nadwrażliwcom.
Powody..nie są istotne. Po prostu czuję, że umieram. Że nikne..niedługo przestanę być.
Głupie uczucie..

Najgorsze jest to, że nie chce mi się już walczyć.
Są rózne rozwiązania..wiem. Ostatni psycholog, u którego byłem przez godzinę tłumaczył mi, że palenie szkodzi. Neofita cholerny..sam rzucił 3 miesiące wcześniej.

Ale skasował..80 zł.

maxi

Cześć ...... i ja też czuję , że niknę.
I nie mam sił by walczyć, ale też nie mogę sięgnąć po to ostateczne rozwiąznie,
bo co kurcze, sasiedzi powiedzą.....hehehe

olo

maxi..ja już dawno olałem to, co ludzie mówią.
Ważne jest to, żeby mieć kogoś..do kochania..przytulania. To, co sami myślimy o sobie.
A ja dziś myślę o sobie, że jestem wielką kupą gówna.

gość · Gość

W dalszym ciągu nie mogę sie zalogować.
Zabalee, Ty lepiej zamiast pić, sprawdż czy nie masz jakiegoś błedu na forum.
A poza tym wiesz jak bardzo pozyteczne są" kupy gówna"?

maxi:)

gość · Gość

Dół na razie zasypany. Nie wiem na jak długo, ale tak jak jest dzisiaj mogłoby zostać na dłużej. Smile

A co u Cie ? R.?

maxi

olo

Parę dni mnie nie było..musiałem odpocząć, wyjść z cienia.
Od kilku dni nie piję..i poprzednie lęki są dziś już o wiele słabsze. Och..problemy są nadal, ale nie wydają mi się już nie do rozwiązania.
Jest we mnie dziś więcej spokoju. Więcej uśmiechu.

space_monkey

olo

Moje życie ostatnio to przeplataniec..czasem jak mam dość..sięgam po alkohol..mimo że to nic nie rozwiązuje. Teraz znów nie piję..ale nie mam pojęcia przez ile.
Straciłem coś..czego nie da się odzyskać..a pogodzić się z tym nie umiem..na razie.

Beti25

...OLO...
moze to glupie ale mam numer telefonu....gdzie koduja ludzi..
by nie pic,nie palic,nie obrzerac sie.....
mozecie sie smiac ale dzieki temu moj maz przestal pic...
nie wierzyl w to...smial sie ale nie pije juz 8 lat....
dlatego chce go podac bo byc moze ktos sie zdecyduje
i postanowi zerwac z nalogiem....
085-6616136 trzeba tam zadzwonic,powiedziec w czym problem
powiedza co i jak...oraz czekac na zaproszenie....
___________________________________________
pozdrawiam

Yacek_leo

Beti witaj i tutaj milusio,
kodowanie-//mysli
czy to to samo co Biorezonans,
trzymasz ręce na płytkach z mosiądzu
i jesteś podłączony do takiej maszyny
przypominającej starą radiostację,
10 zabiegów i po kłopocie.
Czy o tym samym mówimy?//mysli.
pozdrawiam.

olo

Dzięki Beti..muszę też rzucić palenie..bo po operacji serca znów mnie to zabija.

maxi

Olo .... nie mów " muszę" rzucić , powiedz sobie" chcę rzucić" .
Słowo " muszę" budzi w nas naturalny odruch buntu przed przymusem.
Może masz własnie problem w tym , że chcesz się przymuszać do czegoś, a łatwiej będzie Ci to zrobić jesli powiesz sobie :" chcę to zrobić" ... powody masz i to poważne.

Pozdrawiam i życzę wiecej determinacji. Smile

baterflaj180

Oluś trzymaj się <motylek tula>

________________________
Ale nie myśl, że to boli przestań lizać rany
Kiedy wszystko zapsaowe...
Kiedy wszystko do wymiany
...

kiniaa_

... ja tez znam teraz rodzaj dola pod tytulem "jestem do dupy i nikne" Crying or Very sad

... a do maxi....... to podobno powinno sie mowic w czasie dokonanym.... "rzucilem palenie." wtedy ponoc dziala......

Pozdrowionka! I jak najmniej tych wstretnych dolkow!!!

Beti25

Yacus nie....
z tego co maz mi opowiadal to ....kobieta ktora to robi
mowi cos poswojemu(nie pamietam czy to bialorusinka czy ukrainka)
potem dostal cos do wyplukania ust(mowil ze smierdzialo jak aceton)
i koniec....od tamtej pory mial wstret do alkoholu....
Mowil ze tam tlumy rowniez z podziekowaniami do tej kobiety wala... Smile

maz zakodowany byl na 5 lat....teraz od 3 lat nie ma juz kodu...
NIE PIJE NADAL
_______________________________________
pozdrawiam