Autor |
Wiadomość |
AveAve |
Wysłany: Czw 18:15, 15 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Pancerz zniknął.
Miłość jest silniejsza od nienawiści... : ) |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pią 16:00, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
...
Lila |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 4:35, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
Kiedy nikogo nie będzie i pomyślisz,
że nikomu nie zależy.
Kiedy cały świat opowie się przeciwko Tobie
i poczujesz się osamotniony.
Ja będę obok |
|
 |
baterflaj180 |
Wysłany: Pon 19:47, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
Kocham Cie siostra. |
|
 |
space_monkey |
Wysłany: Pon 18:36, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tak Cię pancerzyku mój zawsze z miłością hodowałam. Tak się cieszyłam, gdy stawałeś się coraz to grubszy. Tworzyłeś mur, oddzielałeś mnie od tego złego świata. Stworzyłeś mi mój świat, mój własny. Teraz pancerzyku pękasz. Wypływają, przez twoje szczeliny, moje wszystkie smutki. Kap, kap, kap, kap.
Kap, kap, kap, kap, kap. |
|
 |
Beti25 |
Wysłany: Śro 22:27, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
moj pancerz jest coraz grubszy... |
|
 |
murka4 |
Wysłany: Wto 17:40, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
..kiedys.....pokonasz |
|
 |
KaaaaMilKaaaa |
Wysłany: Nie 20:15, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
jeśli nigdy nie sprobujesz nigdy nie dowiesz sie czy było warto... |
|
 |
Beti25 |
Wysłany: Wto 14:37, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
...a jednak napisze cos...
czuje sie coraz bardziej nie swojo i obco
i tu z wami i tam bez was....
przykro mi...  |
|
 |
Beti25 |
Wysłany: Wto 14:30, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
... |
|
 |
baterflaj180. |
Wysłany: Pon 11:45, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
Cóż mogę powiedzieć.
Mogłabym Cię przytulać bez końca
Ale co z tego
To nic nie da. Wyobrażenie o przytuleniu, wypłakaniu się to nie jest to samo co poczuć to.
Chyba musisz przełamac te barierę inaczej ten ból będzie w Tobie rósł.
Ale Ty nie chcesz...
Panienka będzie zawsze z Tobą. Nawet jeśli mnie miałbys znienawidzieć, bo nienawiść pokona miłość, to bedę. Pamiętaj. Bo kocham. |
|
 |
AveAve |
Wysłany: Pon 4:11, 28 Sty 2008 Temat postu: Pod pancerzem. |
|
Boli.
Tak bardzo, że mógłbym wyć z bólu.
Rozpierdala od środka.
Poprzez milczenie, krzyk i płacz doszedłem do relanium.
Abym nie musiał dotykać tego pierdolonego noża.
Abym nie musiał pić tego pierdolonego alkoholu.
Abym nie musiał skakać z tego pierdolonego dachu.
Nienawidzę.
A nienawiść we mnie wzrasta z każdą chwilą.
Jak ten pies, którego bito.
Nie ufa, boi się, gryzie.
Czasem chciałby bardzo, aby ktoś pogłaskał, ale strach okazuje się większy.
Bo oni ranią.
Atakuj ich, bo oni atakują Ciebie.
Skacz do gardła!
...
Miłość przeplatana nienawiścią.
Pragnienie przeplatane strachem.
Walka przeplatana ucieczką.
...
Przydałby się ktoś obok.
Ktoś, kto by mi teraz porządnie wpierdolił.
Ktoś, kto by przytulił.
Ktoś, kto by pozwolił płakać.
....
Ale jakże ktoś ma być obok skoro ja nie potrafię pokonać bariery?
|
|
 |