| Autor |
Wiadomość |
| tytania2 |
 Wysłany: Sob 19:47, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
hihihihihi  |
|
 |
| mikaska2 |
| Wysłany: Sob 17:38, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
| a czy On wie co to giry? |
|
|
| tytania2 |
| Wysłany: Sob 1:58, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
| giry z katarem nalezy moczyc we wrzatku z dodatkiem musztardy sarepskiej...tak po pol sloiczka na jedna gire !!!!! |
|
|
| chorajek |
| Wysłany: Pią 18:34, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
to przynajmniej masaż stóp? na ten katar, co?   |
|
|
| tytania2 |
| Wysłany: Pią 15:45, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
Nie mam zapasow spirolku...wylalam wsie...  |
|
|
| chorajek |
| Wysłany: Pią 14:40, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
tytek, ratuj! się zapasy spirytusiku skończyły! a taki straszny katar mnie złapał, że głowa mała!  |
|
|
| tytania2 |
| Wysłany: Czw 18:04, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
taki wytrzeszcz swiadczy o swiezosci eliksiru ha!!!
a sam spirytusik tylko dla nie-abstynentow!!  |
|
|
| chorajek |
| Wysłany: Czw 16:00, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
| z braku kitu pszczelego..może być sam spirytusik... efekt murowany! |
|
|
| mikaska2 |
| Wysłany: Czw 9:14, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
taki wytrzeszcz jest prawidłowy?
a pomogło Ci? |
|
|
| tytania2 |
| Wysłany: Śro 20:52, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
| Mnie nauczono produkować eliksir z kitu pszczelego...zalac 3 lyzeczki kitu pszczelego spirytusikiem czysciutkim tak aby zakryl wierzch kitu...potrzasac tym az sie kit rozpuscic...za kilka dni...trzymac w zimnym...potem na lyzeczke z cukrem na bolace gardlo...a wtedy wyjda wam oczka...nic nie pic przez 30 minut....i tak stac z tym wytrzeszczem...a za 2 dni po przeziebieniu!!! |
|
|
| Charl |
| Wysłany: Sob 21:34, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
| don corleone napisał: | żeby Cie organy ścigania nie przyłapały na tych grzybkach...
 |
A Ciebie na wyciskaniu soków z warzyw. |
|
|
| don corleone |
| Wysłany: Sob 11:51, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
żeby Cie organy ścigania nie przyłapały na tych grzybkach...
|
|
|
| Charl |
| Wysłany: Pią 22:07, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Własnie chodzi o to, że ja tez jestem leń... więc wychodzi na to, że pozostanę przy kudzu póki co.
http://www.kudzu.pl/materialy/materialy.htm |
|
|
| don corleone |
| Wysłany: Pią 21:18, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
błąd iCharly! błąd w rozumowaniu! ) nie idź na łatwiznę tylko se sama soczki warzywne wyciśnij... (ja jestem taki leń że ledwo dla mnie wystarcza.!)  |
|
|
| Charl |
| Wysłany: Pią 16:49, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
| don corleone napisał: | ostatnio coraz mniej siły w rękach... a takiego dużego buraka nie łatwo jest wycisnąć...
) |
No własnie... To chciałam usłyszeć. A więc recepty w stylu powinnas/powinienes stosuj wobec siebie.  |
|
|